Cześć Wam! :)
Przepraszam, że długo mnie tutaj nie było ale nie miałam zbytnio czasu na dodanie tego posta :(
Teraz postaram sie dodawać częściej :)
A więc dzisiaj przychodzę do was z krótkim postem dotyczącym ulubieńców czerwca.
Zacznijmy od kosmetyków bo ich jest najwięcej.
Pierwszym produktem jest tusz do rzęs z L'OREAL Volum Million Lashes. Ten tusz używałam przez cały miesiąc bo jest naprawde bardzo dobry i doskonale wydłuża rzęsy.
Drugim produktem jest Odżywka w sprayu ze Schwarzkopf Gliss Kur.
Ja szczerze uwielbiam tą odżywkę, jest fajna w użyciu i dzięki niej nie plączą mi sie włosy a do tego pachnie przepięknie <3
Kolejny produkt to maseczka do włosów L'OREAL Elvital total extreme.
Jestem pozytywnie zaskoczona tym produktem jest naprawde bardzo fajny i dzięki niemu moje włosy nie wygladają jak siano a do tego są miękie w dotyku.
Czwartym produktem jest płyn micelarny z Ziaja. Jest to jedyny płyn który używam już przez długi czas i jestem z niego bardzo zadowolona, teraz nie wymieniłam bym go na żaden inny płyn! :)
Ostatnim produktem z kosmetyków są żele antybakteryjne ze sklepu Body and Body Works.
Kocham te żele, są wspaniałe! :)
Od kiedy je mam używam je bardzo często.
Jak ktoś z Was ma te żele to wie też, że mają przekiękny zapach <3
Teraz przejdzmy do jedzenia i picia. :)
Pierwsza napojem która piłam prawie codziennie jest Refresha Berry hibiscus ze Sturbucksa.
Jest przepyszny <3!
A drugim napojem jest zwykła woda Evian.
Jest to jedyna woda którą lubię i pije codziennie.
A teraz owoc który ja uwielbiam a natomiast jest to Nektarynka.
Cała zimę czekałam na ten moment jak będą świeże nektarynki. W czerwcu zjadłam ich naprawdę masę. ;)
Teraz przejdzmy do muzyki.
Na pierwszym miejscu jest piosenka One Direction Night Changes.
Jest to moja ulubiona piosenka tego zespołu :)
Słucham jej godzinami i wcale mi sie nie nudzi <3
A druga piosenką jest OMI-Cheerleader.
Kocham tą piosenkę, mogłabym ją słuchać cały czas.
Na sam koniec zostały dwa filmy które oglądałam pare razy w czerwcu.
Pierwszy z nich to LOL <3
A drugi to Love Rosie <3
To już wszystko na dzisiaj mam nadzieje, że post się Wam spodoba! <3
Zapraszam do komentowania i widzimy się w następnym poście, Buziaki ;*
Bardzo podoba mi się post, super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Fajni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńLove Rosie nie czytałam ale oglądałam piękny film.
Mam zamiar obejrzeć "Love, Rosie" ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie posty :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tej maski do włosów :)
http://pineyx.blogspot.com
Piosenki i filmy świetne <3
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Kurcze gdyby tylko Body and Body Works. było u mnie w mieście chętnie bym zakupiła te żele antybakteryjne. =)
OdpowiedzUsuńJa po te żele wybrałam sie specjalnie No Wawy ;)
Usuńlove rosie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten Gliss Kur i z tego co pamiętam byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLove, Rosie to bardzo fajny film :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie odżywką, a Love, Rosie bardzo mi się podobał. :)
OdpowiedzUsuńFajni ulubieńcy! No mam nadzieje, ze będziesz częściej bo teraz to trzeba myśleć o ulubieńcach lipca :D
OdpowiedzUsuńTodayistheend.blogspot.com
Bede napewno :))
UsuńJuz po woli szykuje kolejnych ulubieńców ;*
Proszę proszę! Ciekawi ulubieńcy.
OdpowiedzUsuńPozdraiwam gorąco
http://www.simplethingsbyjok.com/
uwielbiam te odżywki Gliss Kur miałam chyba już każdy rodzaj:D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LIEBSTER BLOG AWARD. Więcej informacji:
OdpowiedzUsuńKLIK
Ciekawi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
tusz do rzęs jest świetny , też go używam :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
love rosie jest świetny!<3
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mam dostępu do sklepu Bath&Body Works :(
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Tusz też mam , ale w wersji fioletowej ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą wersją tuszu :)
OdpowiedzUsuńPiosenki <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuń